poniedziałek, 25 lutego 2013



         "Dziewczyny z Hex Hall" to okropnie wciągająca i zaskakująca książka.
    Główna bohaterka Sophie Mercer jest czarownicą- trochę kiepską, ale jest.:D Całą akcję rozpoczyna właśnie ona - "śpiąca królewna" ciągle wpadająca w tarapaty. Po ostatnim "przesadzonym" czarowaniu na studniówce w gronie śmiertelników trafiła do poprawczaka dla wiedźm, wampirów i elfów.
    Intryguje ją tam wiele tajemnic i sytuacji, które postanawia rozwiązać. Przede wszystkim jej uwagę zwraca tajemnicze zabójstwo związane z tą szkołą i prawdopodobnie z jej nowa przyjaciółką -wampirzycą.

    Gdy Sophie dąży do odkrycia tej zagadki, dzięją się rzeczy schematyczne, czyli wredne koleżanki, przystojny facet, wyjątkowość bohaterki, szkoła ...Jednak nawet w takich prostych rzeczach nie da sie oderwać od czytania :))

     Bohaterka bywa denerwująca, na początku naiwna, ale też bystra, lojalna i z poczuciem humoru!!!

  Zanim zaczęłam czytać ta książke, byłam pewna, że to jakaś "bajka" o pięknym i wspaniałym świecie czarodziejek, gdzie wszystko jest idealne. Jednak książka mile mnie rozczarowała ;>
Jest magia,
           tajemnica,
                 humor,
                           świetny klimat i to, na co najbardziej zawsze <my-dziewczyny>czekamy, czyli....
                                                                                                                                                   ..miłość!!!

    Zdecydowanie polecam tą książkę, dziewczynom, ale nie polecam chłopakom ;D

HUMOR:                                                              
                       Spróbuj słodziutka,                                                                              skuś się na tak piękne, słodkie, soczyste...                         
                                                                                                   ....no przecież z Biedronki :D               
                                                                                                                                                              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz